„Miękkie roboty” czerpią swoją moc ze skóry, w której się znajdują.
Biorąc pod uwagę giętką, elastyczną skórę przedmioty codziennego użytku mogą przekształcać się w użyteczne – lub po prostu urocze – roboty!
Nowy rodzaj „miękkiego robota” czerpie swoją moc ze skóry, w której aktualnie się znajduje.
Ta „robotyczna skóra” wygina się, rozciąga i kurczy. Owa elastyczność pozwala jej owijać się wokół przedmiotów nieożywionych. Wystarczy owinąć ją wokół kończyn pluszowego zwierzaka i gotowe! Elastyczny, lekki robot. Umieszczanie usuwalnych, wielokrotnego użytku arkuszy tej “skóry” na innych obiektach może zmienić jej użyteczne właściwości tworząc np. chwytaki lub urządzenia do noszenia. Naukowcy opisali swój nowy wynalazek w sieci 19 września w Science Robotics.
“To interesujące podejście” – mówi Christopher Atkeson. Jest robotykiem na Uniwersytecie Carnegie Mellon w Pittsburghu w Pensylwanii, który nie uczestniczył w pracach nad projektem. Czasami łatwiej możemy coś wykonać przy użyciu miękkiego, gotowego robota do określonego celu. Na przykład przeciskanie się przez ciasne miejsca lub delikatne chwytanie przedmiotów. Takie roboty mogą przydać się w różnych dziedzinach, takich jak operacje poszukiwawczo-ratownicze czy eksploracja kosmosu. Są to misje, w których użytkownicy mogą nie wiedzieć z góry, jakich typów robotycznych pomocników będą potrzebować. Są również misjami, w których mała masa jest kluczowa, zauważa Atkeson.
Każdy kawałek zrobotyzowanej skóry jest wykonany z elastycznego polimeru lub tkaniny. Ta elastyczna skóra może pomieścić woreczki powietrzne, które uniosą się podczas pompowania jakimś gazem. Może także zawierać cewki z niklu tytanowego, które kurczą się po podgrzaniu wywołanym przez przepływ prądu elektrycznego. Takie woreczki gazowe lub cewki pozwoliłyby skórze robotów poruszać się i zmieniać kształt.
Rebecca Kramer-Bottiglio jest inżynierem z Yale University w New Haven w stanie Connecticut. Razem z kolegami wykorzystała skórę do budowy kilku robotów. Nadali robotom różne rodzaje ruchu na dwa sposoby. W jednym zmienili układ poduszek powietrznych lub cewek w skórze. W drugim przywiązywali kawałki skóry do przedmiotu na różne sposoby.
Na przykład owijanie skóry wokół rur piankowych w jednym kierunku tworzyło roboty, które czołgały się jak gąsienice. Owinięcie ich w innym kierunku stworzyło roboty, które wiosłowały na dwóch końcach. Skrawki zrobotyzowanej skóry umieszczone wokół trzech piankowych palców stworzyły miękki, robotyczny chwytak.
Co więcej, naukowcy przymocowali skórę robotów do koszuli, aby stworzyć ubranie, które monitoruje postawę. Kiedy skóra wyczuwała, że ramiona użytkownika opadają, wiła się delikatnie, przypominając, by się wyprostować. Skóra robota wszywana w odzież może dać użytkownikowi masaż. Może również dostarczyć wrażenia dotykowe w systemach rzeczywistości wirtualnej, mówi Atkeson.
Trwają ciągłe badania nad tym wynalazkiem i nie jest on jeszcze dostępny komercyjnie. W celu funkcjonowania każdy kawałek skóry musi być przyłączony z wężykami lub kabelkami. Są one niezbędne do doprowadzenia do woreczków gazu lub prądu do cewek elektrycznych. W przyszłości ulepszone wersje mogą zawierać przenośne źródła ciśnienia czy energii elektrycznej – mówi Kramer- Bottiglio.
Źródło: J.W. Booth; Sci Robotics 2018
zespół Asy Programowania